Nie mogłam, po prostu musiałam zmierzyć się z pracą cudownej Finnabair. Nieważne, że poszłam spać przed czwartą i klawiatury nie widzę. Najważniejsze, że z efektów jestem nawet zadowolona (no, może mniej z moich nowo zakupionych mgiełek).
Zdecydowanie bardziej lubię te chlapania, niż równe przycinanie kartek :)
A tak wybląda całość:
Wakacje mi sprzyjają, bo jeszcze nigdy nie zrobiłam tylu prac. Dzisiaj lift Czekoczyny na stronie Liftonoszek. U mnie oprócz minimalizmu w dodatkach, pojawił się minimalizm w doborze kolorów :)
Pozdrawiam i idę dalej tworzyć :)
Zajrzałam na bloga sklepu Scrapki.pl i pobawiłam się w liftowanie pracy Finnabair. A jak mi poszło, oceńcie same ... Dodam jedynie, że nie było łatwo ...
Pracę wysyłam na wyzwanie Get Creative
To chyba moje pierwsze wyzwanie na stronie Art Piaskownicy i chyba pierwszy scraplift. Może moja praca nie jest na wysokim poziomie, ale bardzo fajnie mi się pracowało :)